piątek, 25 października 2013

El Clasico,kto zwycięży ?

 W sobotę 26 października czyli jutro dojdzie do starcia dwóch największych piłkarskich gigantów na świecie.
FC Barcelona podejmie na własnej murawie czyli na Camp Nou Real Madryt.Będzie to mecz rozgrywany w ramach Ligi Hiszpańskiej.
Jest to międzynarodowe piłkarskie święto.Rywalizacje między tymi klubami zawsze były ekscytujące i zawodnicy tych drużyn odbierali ten mecz jako wojnę o honor,sławę i uznanie.Nie raz dochodziło do bijatyk, przepychanek oraz ostrych wejść obrońców.

  1)Co mówi przeszłość?
Liga:
-Barcelona grała z Realem Madryt w lidze hiszpańskiej 166 razy.
-Wygrane Barcelony= 64.
-Wygrane Realu =70
-Remisy =32
Punkt dla "Królewskich"
Puchar Króla:
-33 mecze.
-Wynik korzystny dla Barcy=15
-Zwycięstwa Królewskich=13
-Remisy=7
Punkt dla "Dumy Katalonii"
Superpuchar Hiszpanii
-12 meczów
-Wygrane Barcy=4
-Wygrane Realu =6
-Remisy=2
Punkt dla Realu
Puchary europejskie
-8 spotkań
-Zwycięstwa Barcelony=2
-Wygrane Realu=3
-Remisy 3
Punkt dla Realu
Puchar Ligi(jest to turniej od dawna nierozgrywany)
-6 starć
-Wygrane Barcy=2
-Wygrane Realu=0
-Remisy=4
Punkt dla Blaugrany 
Ostateczny wynik = 3:2 na korzyść Królewskich
Łączny bilans 87 zwycięstw Barcy,90 Realu,48 remisów,225 meczów.
 
Historia pokazała że częściej górą bywali piłkarze w białych strojach ,ale przejdźmy dalej.
2)Trenerzy 
  Dla obu trenerów to ich pierwsze "Gran Derbi" lecz nie jest to nie są ich pierwsze derby.
Zarówno "Tata" Martino(Barcelona) jak i Carlo Ancelotti(Real Madryt) rozgrywali w swoich poprzednich zespołach klasyki.Żaden z nich nie przegrał takiego spotkania.
  Jednak ostatni dwaj szkoleniowcy Realu mieli pecha ,gdyż pierwsze swoje derby z Barceloną przegrywali i to z kretesem.
Manuel Pellegrini swoje pierwsze "El Clasico" przegrał 6:2 ,a obrona Realu była po prostu rozerwana na strzępy ,a aż 4 gole wpadły z sytuacji "sam na sam".
Jose Mourinho swoje pierwsze spotkanie przeciwko Barcelonie przegrał wynikiem aż 5:0.Był to pokaz idealnej "tiki-taki" ,którą prezentowała Barcelona kompletnie rozbrajając Real.
Mecze tych trenerów miały miejsce gdy w Barcelonie pracował jeszcze Pep Guardiola.Pep pokazał przeciwnikom co to znaczy "tiki-taka".Tutaj możemy wywnioskować ,że ci dwaj szkoleniowcy Realu mieli do czynienia z "systemem Guardioli" lub "erą Guardioli".Pep już nie jest szkoleniowcem Bluagrany ,ale jego system nie zanikł i kontynuowany jest nadal tyle że już bez tego trenera.
Tutaj widać ,że fakty nie są sprzyjające dla Carlo Ancolettiego i jego podopiecznych ,ale weźmi także pod uwagę ,że w tamtym okresie Barcelona miała trenera ,który grał już wcześniej El Clasico ,a Gerardo Martino także bierze pierwszy raz udział w takim meczu.
2)Leo Messi i Cristiano Ronaldo.
  Od jakiegoś czasu mecze  Bacy z Realem przedstawiane są jako pojedynek Cristiano Ronaldo z Leo Messim.Media cały czas podsycają atmosferę.Spójrzmy,który z nich prezentuje się lepiej.
  Jest to teraz prawdopodobnie najlepszy piłkarz świata lub drugi najlepszy jeśli Leo będzie w szczytowej formie na El Clasico to Real ma się naprawdę czego obawiać.Argentyńczyk strzelił już ponad 15 goli Realowi ,a jego ulubioną "ofiarą" ogólnie jest Iker Casillas.
W  meczu przeciwko Realowi,Leo strzelił swojego hat-tricka.W półfinale LM wykonał piękny drybling zakończony golem jego słabszą - prawą nogą.W tej akcji genialny Argentyńczyk samodzielnie rozbroił całą obronę Realu.
Ostatnio w meczach przeciwko "Królewskim" nie pokazywał najwyższej możliwej formy ,ale ma szansę takową pokazać w sobotę.
  Cristiano jest pierwszym piłkarzem w historii ,który zdobywał bramki w sześciu kolejnych meczach wyjazdowych z Barceloną.Cristiano na tą chwile pokazuje naprawdę wysoki poziom i może dać popalić Barcelonie.Jest dla niej naprawdę dużym zagrożeniem.W meczach z Barcą CR7 pokazuje równiejszą formę niż Leo Messi.
 Oczywiście kto będzie lepszy rozstrzygnie się na boisku.Messi dopiero co wraca po kontuzji i w meczu z Milanem mimo iż strzelił cenną bramkę rekordowo tracił piłkę i był mocno przyćmiony.Trzeba jednak pamiętać ,że to piłkarz wybitny i w najważniejszym meczu może pokazać pełnie swoich umiejętności i formy.
To samo tyczy się Ronaldo lecz jest on w sytuacji bardziej komfortowej gdyż nie miał kłopotów zdrowotnych i  na pewno zobaczymy jak genialnym jest piłkarzem
3)Neymar i Gareth Bale.Dla obu tych panów będzie to pierwsze tak wielkie spotkanie.Obydwaj zagrają swoje pierwsze "Wielkie Derby".Jak dotąd Bale borykał się z kontuzjami i nie jest w świetnej formie ,ale też nie można powiedzieć,że jest bez niej.Zaś Neymar utrzymuje stabilną formę pozwalającą na to aby mógł zagrozić obronie "Królewskich".
Reszta ukaże się dopiero na boisku.
4)Benzema i Di Maria.Ten pierwszy nigdy nie był najlepszym napastnikiem w historii tego klubu i raczej nim nie zostanie ,ale jego obecna forma woła o pomstę do nieb.Francuz pokazuje wyraźny spadek formy i raczej nie będzie kluczową postacią w tym spotkaniu.
Co innego jeśli chodzi o Angel Di Marie-Argentyński skrzydłowy ostatnio na boisku wyrabia niesłychane rzeczy.Prawy skrzydłowy Realu nigdy nie pokazywał tak wysokiej formy.Angel asystuje i strzela bramki.Przepiękną asystę zaliczył w spotkaniu przeciwko Kopenhadze w LM.Piłkę dośrodkował wspaniałą rabonom ,a Cristiano wykończył akcje główką.Współpraca tych dwóch panów może okazać się kluczem do rozbrojenia nie stabilnej obrony Barcy.
  Benzema raczej nie pokaże zbyt dużo,ale za to Di Maria na pewno da piękne show.Oczywiście są to tylko przypuszczenia na płaszczyźnie teoretycznej.
5)Iker Casillas i Victor Valdes.Iker dopiero co wrócił po kontuzji i nie wiadomo w jakiej jest dzisiaj formie.W meczu z Juve bronił dość niepewnie.
Valdes zaś przeżywa chyba teraz najlepszy okres pod względem formy.Hiszpan broni piłki nie do obrony w trakcie meczu,a także rzuty karne.Widać,że jest pewnym punktem zespołu.
 Victor na pewno wystąpi w pierwszym składzie jeśli nie dojdzie do jakiegoś losowego wypadku.
 Występ Ikera stoi pod znakiem zapytania.Prawdopodobnie w bramce zastąpi go Diego Lopez,który prezentuje wysoki poziom ostatnimi czasy.
6)Co mówią inni?Carles Puyol powiedział,że jesto to spotkanie dwóch najlepszych drużyn świata oraz że Real gra coraz lepiej.
Trener "Królewskich" stwierdził,że nie jadą na Camp Nou po remis tylko po trzy punty.
Gareth Bale-"W El Clasico najważniejsze będą trzy punty"
Dani Quintana stwierdził iż Gran Derbi to święto.
Jose Rojo Martin były piłkarz Espanyolu powiedział,że tym meczem żyje cała Hiszpania.
Neymar jest pewny zwycięstwa w derbach oraz,że został odpowiednio przygotowany na starcia z Pepe.
Ramos-"Mecz z Barceloną nie będzie decydujący"
Kaka powiedział,że to spotkanie wygra Real.
7)Podsumowanie.Podsumowując historia przemawia za Realem,dyspozycja Victora Valdesa wskazuje bardziej przewagę Barcy,forma Ronaldo i Di Mari lekko przeważa na korzyść "Królewskich".Trenerzy po raz pierwszy poprowadzą swoje drużyny w tak wielkim meczu podobnie jak Ney i Bale rozegrają swój pierwszy ligowy klasyk.Kluczowa może okazać się taktyka oby dwóch zespołów oraz forma Leo Messiego.
Nie można wskazać wyraźnego faworyta tego spotkania.Real zaliczy więcej wpadek w lidze ,ale "Duma Katalonii" gorzej prezentowała się w Lidze Mistrzów.
  Wszystko rozstrzygnie się już jutro na Camp Nou-piłkarskim piekle dla drużyn przyjezdnych.Mecz odbędzie się o godzinie 18.00.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz