Przegląd ostatnich wydarzeń.
Zacznę od Hiszpanii gdzie odbyło się piłkarskie święto.Barcelona podejmowała na własnej murawie Real Madryt.Spotkanie było dość interesujące,ale po pewny czasie zawodnicy grali bardzo ostrożnie.Barcelona nie chciała narazić się na kontrataki,których nie potrafi bronić,a Real bał się po prostu tego,że mogą przegrać i to bardzo wysoko.Dwie największe gwiazdy tego przedstawienia czyli Cristiano Ronaldo i Leo Messi nie byli w szczytowej formie.Żaden z nich do siatki nie trafił.Leo często tracił piłkę nie dawał za dużo drużynie.CR7 zdołał zaliczyć asystę.
Na szczęście w strzelaniu bramek Messiego wyręczył Neymar,który w pierwszej połowie sprytnie pokonał Diego Lopeza.
Real także miał szanse trafić bramkę,ale za każdym razem wspaniale interweniował Victor Valdes.
W drugiej połowie niesamowitą bramkę strzelił Alexis Sanchez,który lobował bramkarza z linie pola karnego
W 89 minucie Ronaldo w kontrataku dograł do Jese Rodrigeza,a ten pokonał Valdesa.Wynik końcowy 2:1.
W Anglii w hicie kolejki Manchester City grał przeciwko Chelsea.Spotkanie nie było nudne.Bardzo dużo akcji rozgrywało się zarówno pod bramką City jak i "The Blues".Dać prowadzenie swojej drużynie miał Fernando Torres,ale w sytuacji sam na sam przestrzelił nad poprzeczką.El Nino zrekompensował to jednak i zaliczył asystę.Po rajdzie na skrzydle dograł to będącego w polu karnym Schuerlre,a ten już tylko wpakował piłkę do siatki.Następnie po ładnym podaniu Nasriego,Sergio Aguero pokonał Petra Cecha w po strzale na krótszy słupek.W końcówce spotkania fatalny błąd popełnił Pablo Zabaleta.Pablo mając za plecami pędzącego Fernando Torresa,a przed sobą wychodzącego by złapać piłkę Joe Harta,Zabaleta chciał dograć piłkę głową do swojego bramkarza.Zaskoczony takim dograniem piłki Hart nie złapał piłki.Zabaleta bardziej strzelał niż podawał.Piłka znalazła się w polu karnym bez opieki,ale szybko zmienił to Torres,który nie miał problemów z dogonieniem piłki i wsadzeniem jej do siatki.Wynik końcowy 2:1.
W Niemczech fatalny błąd popełnił sędzia,który uznał nieprawidłowo strzeloną bramkę.Po dośrodkowaniu Stefan Kiessling uderzył piłkę głową.Piłkarz nie trafił między słupki a piłka mimo to wpadła do siatki.Piłka wpadła za linie bramkową przez dziurę w siatce.Gol został uznany.Michael Platini jest za tym aby mecz powtórzyć.
W Revierderbach Borussia zmierzyła się z Schalke.Gelsenkirchen okazało się za słabe i nie dało rady pokonać Dortmundu.Bramkę na 1:0 strzelił Aubameyang.W drugiej połowie wynik poprawił Nuri Sahin.
Bramkę kontaktową strzelił Meyer.Następnie po wejściu na boisko bramkę zdobył Kuba Błaszczykowski i ustalił końcowy wynik spotkania na 3:1.
We Włoszech Roma utrzymuje zwycięską pasje i znajduje się na pierwszym miejscu w tabeli.Gracz Romy Miralem Pjanić znajduje się w obrębie zainteresowań Manchesteru United,a Javier Mascherano podobno zaciekawił Napoli.
We Francji PSG nadal utrzymuje się na szycie tabeli po dramatycznym meczu.PSG podejmowało Saint-Etiene.Mistrzowie Francji przegrywali do 59 minuty.Bramkę na 1:0 strzelił Benjamin Corgnet.Bramce na 2:0 towarzyszyło kilka błędów.Najpierw bramkarz PSG,Sirigu nie złapał piłki i wypadła on przed pole karne.Jednak piłkę przeją obrońca paryżan Marquinhos wybijając piłkę trafił prosto w Thaigo Motte.piłka odbijając się od Motty trafiła Romaina Hamoumy,który trafił do pustej siatki.W 59 minucie bramkę kontaktową strzelił Edison Cavani,a doliczonym czasie gry piłkę do siatki skierował Blasie Matuidi.Wynik końcowy 2:2.
Podobno niezadowolony ze swojej pozycji w klubie Juan Mata jest gotowy do przejścia do PSG.
poniedziałek, 28 października 2013
piątek, 25 października 2013
El Clasico,kto zwycięży ?
W sobotę 26 października czyli jutro dojdzie do starcia dwóch największych piłkarskich gigantów na świecie.
FC Barcelona podejmie na własnej murawie czyli na Camp Nou Real Madryt.Będzie to mecz rozgrywany w ramach Ligi Hiszpańskiej.
Jest to międzynarodowe piłkarskie święto.Rywalizacje między tymi klubami zawsze były ekscytujące i zawodnicy tych drużyn odbierali ten mecz jako wojnę o honor,sławę i uznanie.Nie raz dochodziło do bijatyk, przepychanek oraz ostrych wejść obrońców.
1)Co mówi przeszłość?
Liga:
-Barcelona grała z Realem Madryt w lidze hiszpańskiej 166 razy.
-Wygrane Barcelony= 64.
-Wygrane Realu =70
-Remisy =32
Punkt dla "Królewskich"
Puchar Króla:
-33 mecze.
-Wynik korzystny dla Barcy=15
-Zwycięstwa Królewskich=13
-Remisy=7
Punkt dla "Dumy Katalonii"
Superpuchar Hiszpanii
-12 meczów
-Wygrane Barcy=4
-Wygrane Realu =6
-Remisy=2
Punkt dla Realu
Puchary europejskie
-8 spotkań
-Zwycięstwa Barcelony=2
-Wygrane Realu=3
-Remisy 3
Punkt dla Realu
Puchar Ligi(jest to turniej od dawna nierozgrywany)
-6 starć
-Wygrane Barcy=2
-Wygrane Realu=0
-Remisy=4
Punkt dla Blaugrany
Ostateczny wynik = 3:2 na korzyść Królewskich
Łączny bilans 87 zwycięstw Barcy,90 Realu,48 remisów,225 meczów.
Historia pokazała że częściej górą bywali piłkarze w białych strojach ,ale przejdźmy dalej.
2)Trenerzy
Dla obu trenerów to ich pierwsze "Gran Derbi" lecz nie jest to nie są ich pierwsze derby.
Zarówno "Tata" Martino(Barcelona) jak i Carlo Ancelotti(Real Madryt) rozgrywali w swoich poprzednich zespołach klasyki.Żaden z nich nie przegrał takiego spotkania.
Jednak ostatni dwaj szkoleniowcy Realu mieli pecha ,gdyż pierwsze swoje derby z Barceloną przegrywali i to z kretesem.
Manuel Pellegrini swoje pierwsze "El Clasico" przegrał 6:2 ,a obrona Realu była po prostu rozerwana na strzępy ,a aż 4 gole wpadły z sytuacji "sam na sam".
Jose Mourinho swoje pierwsze spotkanie przeciwko Barcelonie przegrał wynikiem aż 5:0.Był to pokaz idealnej "tiki-taki" ,którą prezentowała Barcelona kompletnie rozbrajając Real.
Mecze tych trenerów miały miejsce gdy w Barcelonie pracował jeszcze Pep Guardiola.Pep pokazał przeciwnikom co to znaczy "tiki-taka".Tutaj możemy wywnioskować ,że ci dwaj szkoleniowcy Realu mieli do czynienia z "systemem Guardioli" lub "erą Guardioli".Pep już nie jest szkoleniowcem Bluagrany ,ale jego system nie zanikł i kontynuowany jest nadal tyle że już bez tego trenera.
Tutaj widać ,że fakty nie są sprzyjające dla Carlo Ancolettiego i jego podopiecznych ,ale weźmi także pod uwagę ,że w tamtym okresie Barcelona miała trenera ,który grał już wcześniej El Clasico ,a Gerardo Martino także bierze pierwszy raz udział w takim meczu.
2)Leo Messi i Cristiano Ronaldo.
Od jakiegoś czasu mecze Bacy z Realem przedstawiane są jako pojedynek Cristiano Ronaldo z Leo Messim.Media cały czas podsycają atmosferę.Spójrzmy,który z nich prezentuje się lepiej.
Jest to teraz prawdopodobnie najlepszy piłkarz świata lub drugi najlepszy jeśli Leo będzie w szczytowej formie na El Clasico to Real ma się naprawdę czego obawiać.Argentyńczyk strzelił już ponad 15 goli Realowi ,a jego ulubioną "ofiarą" ogólnie jest Iker Casillas.
W meczu przeciwko Realowi,Leo strzelił swojego hat-tricka.W półfinale LM wykonał piękny drybling zakończony golem jego słabszą - prawą nogą.W tej akcji genialny Argentyńczyk samodzielnie rozbroił całą obronę Realu.
Ostatnio w meczach przeciwko "Królewskim" nie pokazywał najwyższej możliwej formy ,ale ma szansę takową pokazać w sobotę.
Cristiano jest pierwszym piłkarzem w historii ,który zdobywał bramki w sześciu kolejnych meczach wyjazdowych z Barceloną.Cristiano na tą chwile pokazuje naprawdę wysoki poziom i może dać popalić Barcelonie.Jest dla niej naprawdę dużym zagrożeniem.W meczach z Barcą CR7 pokazuje równiejszą formę niż Leo Messi.
Oczywiście kto będzie lepszy rozstrzygnie się na boisku.Messi dopiero co wraca po kontuzji i w meczu z Milanem mimo iż strzelił cenną bramkę rekordowo tracił piłkę i był mocno przyćmiony.Trzeba jednak pamiętać ,że to piłkarz wybitny i w najważniejszym meczu może pokazać pełnie swoich umiejętności i formy.
To samo tyczy się Ronaldo lecz jest on w sytuacji bardziej komfortowej gdyż nie miał kłopotów zdrowotnych i na pewno zobaczymy jak genialnym jest piłkarzem
3)Neymar i Gareth Bale.Dla obu tych panów będzie to pierwsze tak wielkie spotkanie.Obydwaj zagrają swoje pierwsze "Wielkie Derby".Jak dotąd Bale borykał się z kontuzjami i nie jest w świetnej formie ,ale też nie można powiedzieć,że jest bez niej.Zaś Neymar utrzymuje stabilną formę pozwalającą na to aby mógł zagrozić obronie "Królewskich".
Reszta ukaże się dopiero na boisku.
4)Benzema i Di Maria.Ten pierwszy nigdy nie był najlepszym napastnikiem w historii tego klubu i raczej nim nie zostanie ,ale jego obecna forma woła o pomstę do nieb.Francuz pokazuje wyraźny spadek formy i raczej nie będzie kluczową postacią w tym spotkaniu.
Co innego jeśli chodzi o Angel Di Marie-Argentyński skrzydłowy ostatnio na boisku wyrabia niesłychane rzeczy.Prawy skrzydłowy Realu nigdy nie pokazywał tak wysokiej formy.Angel asystuje i strzela bramki.Przepiękną asystę zaliczył w spotkaniu przeciwko Kopenhadze w LM.Piłkę dośrodkował wspaniałą rabonom ,a Cristiano wykończył akcje główką.Współpraca tych dwóch panów może okazać się kluczem do rozbrojenia nie stabilnej obrony Barcy.
Benzema raczej nie pokaże zbyt dużo,ale za to Di Maria na pewno da piękne show.Oczywiście są to tylko przypuszczenia na płaszczyźnie teoretycznej.
5)Iker Casillas i Victor Valdes.Iker dopiero co wrócił po kontuzji i nie wiadomo w jakiej jest dzisiaj formie.W meczu z Juve bronił dość niepewnie.
Valdes zaś przeżywa chyba teraz najlepszy okres pod względem formy.Hiszpan broni piłki nie do obrony w trakcie meczu,a także rzuty karne.Widać,że jest pewnym punktem zespołu.
Victor na pewno wystąpi w pierwszym składzie jeśli nie dojdzie do jakiegoś losowego wypadku.
Występ Ikera stoi pod znakiem zapytania.Prawdopodobnie w bramce zastąpi go Diego Lopez,który prezentuje wysoki poziom ostatnimi czasy.
6)Co mówią inni?Carles Puyol powiedział,że jesto to spotkanie dwóch najlepszych drużyn świata oraz że Real gra coraz lepiej.
Trener "Królewskich" stwierdził,że nie jadą na Camp Nou po remis tylko po trzy punty.
Gareth Bale-"W El Clasico najważniejsze będą trzy punty"
Dani Quintana stwierdził iż Gran Derbi to święto.
Jose Rojo Martin były piłkarz Espanyolu powiedział,że tym meczem żyje cała Hiszpania.
Neymar jest pewny zwycięstwa w derbach oraz,że został odpowiednio przygotowany na starcia z Pepe.
Ramos-"Mecz z Barceloną nie będzie decydujący"
Kaka powiedział,że to spotkanie wygra Real.
7)Podsumowanie.Podsumowując historia przemawia za Realem,dyspozycja Victora Valdesa wskazuje bardziej przewagę Barcy,forma Ronaldo i Di Mari lekko przeważa na korzyść "Królewskich".Trenerzy po raz pierwszy poprowadzą swoje drużyny w tak wielkim meczu podobnie jak Ney i Bale rozegrają swój pierwszy ligowy klasyk.Kluczowa może okazać się taktyka oby dwóch zespołów oraz forma Leo Messiego.
Nie można wskazać wyraźnego faworyta tego spotkania.Real zaliczy więcej wpadek w lidze ,ale "Duma Katalonii" gorzej prezentowała się w Lidze Mistrzów.
Wszystko rozstrzygnie się już jutro na Camp Nou-piłkarskim piekle dla drużyn przyjezdnych.Mecz odbędzie się o godzinie 18.00.
FC Barcelona podejmie na własnej murawie czyli na Camp Nou Real Madryt.Będzie to mecz rozgrywany w ramach Ligi Hiszpańskiej.
Jest to międzynarodowe piłkarskie święto.Rywalizacje między tymi klubami zawsze były ekscytujące i zawodnicy tych drużyn odbierali ten mecz jako wojnę o honor,sławę i uznanie.Nie raz dochodziło do bijatyk, przepychanek oraz ostrych wejść obrońców.
1)Co mówi przeszłość?
Liga:
-Barcelona grała z Realem Madryt w lidze hiszpańskiej 166 razy.
-Wygrane Barcelony= 64.
-Wygrane Realu =70
-Remisy =32
Punkt dla "Królewskich"
Puchar Króla:
-33 mecze.
-Wynik korzystny dla Barcy=15
-Zwycięstwa Królewskich=13
-Remisy=7
Punkt dla "Dumy Katalonii"
Superpuchar Hiszpanii
-12 meczów
-Wygrane Barcy=4
-Wygrane Realu =6
-Remisy=2
Punkt dla Realu
Puchary europejskie
-8 spotkań
-Zwycięstwa Barcelony=2
-Wygrane Realu=3
-Remisy 3
Punkt dla Realu
Puchar Ligi(jest to turniej od dawna nierozgrywany)
-6 starć
-Wygrane Barcy=2
-Wygrane Realu=0
-Remisy=4
Punkt dla Blaugrany
Ostateczny wynik = 3:2 na korzyść Królewskich
Łączny bilans 87 zwycięstw Barcy,90 Realu,48 remisów,225 meczów.
Historia pokazała że częściej górą bywali piłkarze w białych strojach ,ale przejdźmy dalej.
2)Trenerzy
Dla obu trenerów to ich pierwsze "Gran Derbi" lecz nie jest to nie są ich pierwsze derby.
Zarówno "Tata" Martino(Barcelona) jak i Carlo Ancelotti(Real Madryt) rozgrywali w swoich poprzednich zespołach klasyki.Żaden z nich nie przegrał takiego spotkania.
Jednak ostatni dwaj szkoleniowcy Realu mieli pecha ,gdyż pierwsze swoje derby z Barceloną przegrywali i to z kretesem.
Manuel Pellegrini swoje pierwsze "El Clasico" przegrał 6:2 ,a obrona Realu była po prostu rozerwana na strzępy ,a aż 4 gole wpadły z sytuacji "sam na sam".
Jose Mourinho swoje pierwsze spotkanie przeciwko Barcelonie przegrał wynikiem aż 5:0.Był to pokaz idealnej "tiki-taki" ,którą prezentowała Barcelona kompletnie rozbrajając Real.
Mecze tych trenerów miały miejsce gdy w Barcelonie pracował jeszcze Pep Guardiola.Pep pokazał przeciwnikom co to znaczy "tiki-taka".Tutaj możemy wywnioskować ,że ci dwaj szkoleniowcy Realu mieli do czynienia z "systemem Guardioli" lub "erą Guardioli".Pep już nie jest szkoleniowcem Bluagrany ,ale jego system nie zanikł i kontynuowany jest nadal tyle że już bez tego trenera.
Tutaj widać ,że fakty nie są sprzyjające dla Carlo Ancolettiego i jego podopiecznych ,ale weźmi także pod uwagę ,że w tamtym okresie Barcelona miała trenera ,który grał już wcześniej El Clasico ,a Gerardo Martino także bierze pierwszy raz udział w takim meczu.
2)Leo Messi i Cristiano Ronaldo.
Od jakiegoś czasu mecze Bacy z Realem przedstawiane są jako pojedynek Cristiano Ronaldo z Leo Messim.Media cały czas podsycają atmosferę.Spójrzmy,który z nich prezentuje się lepiej.
Jest to teraz prawdopodobnie najlepszy piłkarz świata lub drugi najlepszy jeśli Leo będzie w szczytowej formie na El Clasico to Real ma się naprawdę czego obawiać.Argentyńczyk strzelił już ponad 15 goli Realowi ,a jego ulubioną "ofiarą" ogólnie jest Iker Casillas.
W meczu przeciwko Realowi,Leo strzelił swojego hat-tricka.W półfinale LM wykonał piękny drybling zakończony golem jego słabszą - prawą nogą.W tej akcji genialny Argentyńczyk samodzielnie rozbroił całą obronę Realu.
Ostatnio w meczach przeciwko "Królewskim" nie pokazywał najwyższej możliwej formy ,ale ma szansę takową pokazać w sobotę.
Cristiano jest pierwszym piłkarzem w historii ,który zdobywał bramki w sześciu kolejnych meczach wyjazdowych z Barceloną.Cristiano na tą chwile pokazuje naprawdę wysoki poziom i może dać popalić Barcelonie.Jest dla niej naprawdę dużym zagrożeniem.W meczach z Barcą CR7 pokazuje równiejszą formę niż Leo Messi.
Oczywiście kto będzie lepszy rozstrzygnie się na boisku.Messi dopiero co wraca po kontuzji i w meczu z Milanem mimo iż strzelił cenną bramkę rekordowo tracił piłkę i był mocno przyćmiony.Trzeba jednak pamiętać ,że to piłkarz wybitny i w najważniejszym meczu może pokazać pełnie swoich umiejętności i formy.
To samo tyczy się Ronaldo lecz jest on w sytuacji bardziej komfortowej gdyż nie miał kłopotów zdrowotnych i na pewno zobaczymy jak genialnym jest piłkarzem
3)Neymar i Gareth Bale.Dla obu tych panów będzie to pierwsze tak wielkie spotkanie.Obydwaj zagrają swoje pierwsze "Wielkie Derby".Jak dotąd Bale borykał się z kontuzjami i nie jest w świetnej formie ,ale też nie można powiedzieć,że jest bez niej.Zaś Neymar utrzymuje stabilną formę pozwalającą na to aby mógł zagrozić obronie "Królewskich".
Reszta ukaże się dopiero na boisku.
4)Benzema i Di Maria.Ten pierwszy nigdy nie był najlepszym napastnikiem w historii tego klubu i raczej nim nie zostanie ,ale jego obecna forma woła o pomstę do nieb.Francuz pokazuje wyraźny spadek formy i raczej nie będzie kluczową postacią w tym spotkaniu.
Co innego jeśli chodzi o Angel Di Marie-Argentyński skrzydłowy ostatnio na boisku wyrabia niesłychane rzeczy.Prawy skrzydłowy Realu nigdy nie pokazywał tak wysokiej formy.Angel asystuje i strzela bramki.Przepiękną asystę zaliczył w spotkaniu przeciwko Kopenhadze w LM.Piłkę dośrodkował wspaniałą rabonom ,a Cristiano wykończył akcje główką.Współpraca tych dwóch panów może okazać się kluczem do rozbrojenia nie stabilnej obrony Barcy.
Benzema raczej nie pokaże zbyt dużo,ale za to Di Maria na pewno da piękne show.Oczywiście są to tylko przypuszczenia na płaszczyźnie teoretycznej.
5)Iker Casillas i Victor Valdes.Iker dopiero co wrócił po kontuzji i nie wiadomo w jakiej jest dzisiaj formie.W meczu z Juve bronił dość niepewnie.
Valdes zaś przeżywa chyba teraz najlepszy okres pod względem formy.Hiszpan broni piłki nie do obrony w trakcie meczu,a także rzuty karne.Widać,że jest pewnym punktem zespołu.
Victor na pewno wystąpi w pierwszym składzie jeśli nie dojdzie do jakiegoś losowego wypadku.
Występ Ikera stoi pod znakiem zapytania.Prawdopodobnie w bramce zastąpi go Diego Lopez,który prezentuje wysoki poziom ostatnimi czasy.
6)Co mówią inni?Carles Puyol powiedział,że jesto to spotkanie dwóch najlepszych drużyn świata oraz że Real gra coraz lepiej.
Trener "Królewskich" stwierdził,że nie jadą na Camp Nou po remis tylko po trzy punty.
Gareth Bale-"W El Clasico najważniejsze będą trzy punty"
Dani Quintana stwierdził iż Gran Derbi to święto.
Jose Rojo Martin były piłkarz Espanyolu powiedział,że tym meczem żyje cała Hiszpania.
Neymar jest pewny zwycięstwa w derbach oraz,że został odpowiednio przygotowany na starcia z Pepe.
Ramos-"Mecz z Barceloną nie będzie decydujący"
Kaka powiedział,że to spotkanie wygra Real.
7)Podsumowanie.Podsumowując historia przemawia za Realem,dyspozycja Victora Valdesa wskazuje bardziej przewagę Barcy,forma Ronaldo i Di Mari lekko przeważa na korzyść "Królewskich".Trenerzy po raz pierwszy poprowadzą swoje drużyny w tak wielkim meczu podobnie jak Ney i Bale rozegrają swój pierwszy ligowy klasyk.Kluczowa może okazać się taktyka oby dwóch zespołów oraz forma Leo Messiego.
Nie można wskazać wyraźnego faworyta tego spotkania.Real zaliczy więcej wpadek w lidze ,ale "Duma Katalonii" gorzej prezentowała się w Lidze Mistrzów.
Wszystko rozstrzygnie się już jutro na Camp Nou-piłkarskim piekle dla drużyn przyjezdnych.Mecz odbędzie się o godzinie 18.00.
poniedziałek, 21 października 2013
Siódemki Manchesteru United - część 3

Agresor,prostak,przerośnięte własne ego i superego,chamski do bólu.Nie bał się wulgarnych wypowiedzi publicznych,kopnięcia piłką sędziego czy plucia na przeciwnika,wprost przeciwnie wydawało się ,że to lubi.Uważał się za wielkiego artystę.
Urodził się 24 maja 1966 roku.Jest francuzem grającym jako ofensywny pomocnik lub napastniki.Obecnie na piłkarskiej emeryturze.
Do Manchesteru United przyszedł z Leeds United.Dla legendarnego trenera Czerwonych Diabłów Sir Alexa Fergusona był nietykalny.Każdy zawodnik podlegał tak zwanej 'suszarce' ,ale Eric nie.
Mediom się podobał,nie był tylko człowiekiem nie ogarniającym nic po za tym co działo się na meczu.Można z nim było dyskutować nawet na temat sztuki.
Coś z tej jego artystycznej duszy było w jego grze.Grał z wizją,pomysłem,zawsze chciał coś zrobić perfekcyjnie,idealnie ,ale wiadomo ,że w piłce nie jest to możliwe.
Zbyt prosty trik,zwód czy sztuczka były poniżej jego godności.On musiał zawsze zrobić coś wielkiego,nieprzeciętnego wręcz niemożliwego.
Był jednym z pierwszych piłkarzy ,którzy wnieśli do Premiership grę techniczną.Do tej pory w lidze angielskiej dominował styl 'kick and rush' czyli 'kopnij i biegnij'.Cantona złamał trochę ten schemat,grając kreatywniej z polotem.
W Manchesterze był numerem jeden.Mógł robić praktycznie co chciał.
Nazywany był 'Królem Erykiem Pierwszym' ponieważ na jeden z meczów wyszedł z postawionym do góry kołnierzykiem.Robiąc to ustalił nowy trend.
Nigdy nie popuszczał zawodnikowi ,który wcześniej go sfaulował i boleśnie się odgryzał.
Pewnego razu dał się sprowokować kibicowi Crystal Palace i spowodował uszczerbek na jego zdrowiu kopniakiem 'kung fu'.Po tym incydencie rzucił futbol lecz po namowach Sir Alexa Fergusona wrócił do gry ,ale był już nie taki sam jak kiedyś,był zamknięty w sobie.
W barwach Czerwonych Diabłów zdobył pięć tytułów mistrza Anglii i dwa Puchary Anglii.Na arenie międzynarodowej nie był już tak skuteczny i nie udało mu się nic zdobyć.
Ostatni mecz zagrał w 1997 roku,miał wtedy 30 lat.Wypowiedział się jeszcze ,że futbol przestał go bawić i ,że nie chce być dodatkiem do sprzedawanych gadżetów.Rzucił także futbol z powodu ,że w piłce nie można dojść do perfekcje i gra nie ma sensu.
Chwilę po przejściu na piłkarską emeryturę pozwał Manchester o przekraczające po za umowę wykorzystywanie jego wizerunku.Proces wygrał.
Kibice Manchesteru wybrali go najlepszym piłkarzem w historii klubu.On sam pomógł odmienić ligę angielską gdzie to dej pory dobry zawodnik to silny i brutalny piłkarz.
Jego historia pokazuje ,że numer 7 w Manchesterze United jest bardzo wyjątkowym numerem noszonym przez najwybitniejszych przedstawicieli tego klubu.
niedziela, 20 października 2013
Co słychać w świecie?
Ostatnio w świecie futbolu wydarzyło się kilka ciekawych rzeczy,którym się przyjrzę.
Zacznę od ojczyzny czyli od Polski.Reprezentacja polski znowu zawiodła ,kiedy poległa najpierw z Ukrainą ,a kilka dni później Anglii.
W meczu z Ukrainą było jak w meczu z każdym - mamy sytuacje ,ale ich nie wykorzystujemy.
Ukraincy byli bardzo cierpliwi wyczekując naszych błędów.W tym meczu oprócz wykorzystywaniu naszych sytuacji zawiodła obrona.Polacy bardzo kiepsko ustawiali się w obronie ,a do tego zawodnicy z pomocy nie czuli potrzeby wsparcia obrońców.Kiedy wreszcie po indywidualnym błędzie Wojtkowiaka Ukraina strzeliła bramkę.
W meczu z Anglią było nie co lepiej w obronie ,która była dość szczelna grająca bez szczególnych błędów indywidualnych.Polakom towarzyszyły tradycyjnie nie wykorzystane sytuacje.Anglicy od 30 minuty zaczęli przyspieszać swoje akcje aż w końcu doprowadzili do tego że Polska nie dała rady stawiać dłużej oporu.Najpierw Rooney ,a później Gerrard ustawili wynik spotkania na 2:0.Pewnie gdyby nie Wojciech Szczęsny byłoby co najmniej 4:0.
Przenieśmy się teraz na wyspy gdzie doszło do historyczny wyczynów i nie tylko.
W meczu Liverpool'u z Newcastle Steven Gerrard strzelił swoją setną bramkę dla The Reds.
Zaś Petr Cech przeszedł do historii londyńskiej Chelsea notując swój występ numer 300.Obu tym panom serdecznie gratulujemy.
Natomiast w ekipie Czerwonych Diabłów nie układa się najlepiej.Man U zajmuje dopiero 8 miejsce w tabeli i ma aż 8 punktów straty to lidera Arsenalu.Manchester ostatni mecz zagrał przeciwko drużynie "Świętych" czyli Southampton 1:1.To kolejna strata punktów.Dla Southampton to powód do radości.Świetny mecz rozegrał Artur Boruc ,który nie pozwolił wygrać Czerwonym Diabłom.Kibice są nie zadowoleni z trenera ich ulubionej drużyny David Moyes'a i chcą jego zwolnienia.
Teraz przejdźmy do lidera czyli do Arsenalu Londyn ,który po przyjściu Ozila radzi sobie lepiej niż dobrze.Są na szczycie tabeli i grają naprawdę dobrze.Pokazali to pokonując Norwich City a jedną z bramek strzelili po niesamowitej akcji całego zespołu wliczając w to asystę piętką.Arsene Wenger zapowiedział jednak żeby kibice nie oczekiwali na więcej takich drogi transferów jakim był Ozil i ,że teraz znowu trzeba wrócić to oszczędzania.
Przenieśmy się teraz do Primera Division.Tam po meczu Barcelony z Osasuną,Barca stała się samodzielnym liderem ligi hiszpańskiej mimo remisu 0:0.Stało się tak ponieważ Atletico Madryt przegrało z Espanyol Barcelona 0:1.Barcelona miała także jeszcze jedną dobrą wiadomość.Filar Barcy Carles Puyol wrócił po kontuzji i zagrał po raz pierwszy od 220 dni.Zaś Real Madryt wygrał z Malagą 2:0.Wynik ustalił na 2:0 Cristiano Ronaldo wykorzystując rzut karny w 90 minucie.Real nie pierwszy raz strzela w ostatnich sekundach meczu.W meczu z Elche,Real 'uciekł z pod topora' wygrywając 2:1.Znacząco pomógł im w tym sędzia który doliczył aż 6 minut do podstawowego czasu gry oraz podyktował 'jedenastkę' po rzekomym faul na Pepe.Ronaldo tej szansy nie mógł nie wykorzystać i ustalił wynik meczu.
Pojawiła się także informacja ,że Cristiano Ronaldo rozpoczął rozmowy z PSG.Informacje taką podał "The Sun".
Wchodząc do Francji można wspomnieć ,że Paryż rozgromił Bastie 4:0.Po dwie bramki strzelili Ibra i Cavani.Natomiast Falcao powiedział ,że na razie nie myśli o przeprowadzce do Realu Madryt ,a Victor Valdes w styczniu może potwierdzić transfer do AS Monaco.
Zacznę od ojczyzny czyli od Polski.Reprezentacja polski znowu zawiodła ,kiedy poległa najpierw z Ukrainą ,a kilka dni później Anglii.
W meczu z Ukrainą było jak w meczu z każdym - mamy sytuacje ,ale ich nie wykorzystujemy.
Ukraincy byli bardzo cierpliwi wyczekując naszych błędów.W tym meczu oprócz wykorzystywaniu naszych sytuacji zawiodła obrona.Polacy bardzo kiepsko ustawiali się w obronie ,a do tego zawodnicy z pomocy nie czuli potrzeby wsparcia obrońców.Kiedy wreszcie po indywidualnym błędzie Wojtkowiaka Ukraina strzeliła bramkę.
W meczu z Anglią było nie co lepiej w obronie ,która była dość szczelna grająca bez szczególnych błędów indywidualnych.Polakom towarzyszyły tradycyjnie nie wykorzystane sytuacje.Anglicy od 30 minuty zaczęli przyspieszać swoje akcje aż w końcu doprowadzili do tego że Polska nie dała rady stawiać dłużej oporu.Najpierw Rooney ,a później Gerrard ustawili wynik spotkania na 2:0.Pewnie gdyby nie Wojciech Szczęsny byłoby co najmniej 4:0.
Przenieśmy się teraz na wyspy gdzie doszło do historyczny wyczynów i nie tylko.
W meczu Liverpool'u z Newcastle Steven Gerrard strzelił swoją setną bramkę dla The Reds.
Zaś Petr Cech przeszedł do historii londyńskiej Chelsea notując swój występ numer 300.Obu tym panom serdecznie gratulujemy.
Natomiast w ekipie Czerwonych Diabłów nie układa się najlepiej.Man U zajmuje dopiero 8 miejsce w tabeli i ma aż 8 punktów straty to lidera Arsenalu.Manchester ostatni mecz zagrał przeciwko drużynie "Świętych" czyli Southampton 1:1.To kolejna strata punktów.Dla Southampton to powód do radości.Świetny mecz rozegrał Artur Boruc ,który nie pozwolił wygrać Czerwonym Diabłom.Kibice są nie zadowoleni z trenera ich ulubionej drużyny David Moyes'a i chcą jego zwolnienia.
Teraz przejdźmy do lidera czyli do Arsenalu Londyn ,który po przyjściu Ozila radzi sobie lepiej niż dobrze.Są na szczycie tabeli i grają naprawdę dobrze.Pokazali to pokonując Norwich City a jedną z bramek strzelili po niesamowitej akcji całego zespołu wliczając w to asystę piętką.Arsene Wenger zapowiedział jednak żeby kibice nie oczekiwali na więcej takich drogi transferów jakim był Ozil i ,że teraz znowu trzeba wrócić to oszczędzania.
Przenieśmy się teraz do Primera Division.Tam po meczu Barcelony z Osasuną,Barca stała się samodzielnym liderem ligi hiszpańskiej mimo remisu 0:0.Stało się tak ponieważ Atletico Madryt przegrało z Espanyol Barcelona 0:1.Barcelona miała także jeszcze jedną dobrą wiadomość.Filar Barcy Carles Puyol wrócił po kontuzji i zagrał po raz pierwszy od 220 dni.Zaś Real Madryt wygrał z Malagą 2:0.Wynik ustalił na 2:0 Cristiano Ronaldo wykorzystując rzut karny w 90 minucie.Real nie pierwszy raz strzela w ostatnich sekundach meczu.W meczu z Elche,Real 'uciekł z pod topora' wygrywając 2:1.Znacząco pomógł im w tym sędzia który doliczył aż 6 minut do podstawowego czasu gry oraz podyktował 'jedenastkę' po rzekomym faul na Pepe.Ronaldo tej szansy nie mógł nie wykorzystać i ustalił wynik meczu.
Pojawiła się także informacja ,że Cristiano Ronaldo rozpoczął rozmowy z PSG.Informacje taką podał "The Sun".
Wchodząc do Francji można wspomnieć ,że Paryż rozgromił Bastie 4:0.Po dwie bramki strzelili Ibra i Cavani.Natomiast Falcao powiedział ,że na razie nie myśli o przeprowadzce do Realu Madryt ,a Victor Valdes w styczniu może potwierdzić transfer do AS Monaco.
sobota, 19 października 2013
Siódemki Manchesteru United - część 2
Cristiano Ronaldo
Portugalczyk urodzony 5 lutego 1985 roku występuje na pozycji skrzydłowego.
Więcej na ten temat chyba nie trzeba pisać ponieważ Ronaldo jest na tą chwilę najbardziej znanym piłkarzem na świecie.Znają go nie tylko pasjonaci futbolu ,ale także ci którzy nie interesują się piłką nożną.
Obecnie występuję w Real Madryt i jest tam absolutnie największą gwiazdą.Nie schodzi z najwyższego poziomu przez kilka lat.Wart jest około 100mln euro.
W Realu idzie mu wspaniale ,ale to w Manchestrze świętował swoje największe piłkarskie sukcesy.
Do Manchesteru przybył aby załatać dziurę po Davidzie Beckham'ie.Zarówno tą piłkarską jak i finansową.
Sir Alex Ferguson postanowił sprowadzić młodego Ronaldo ze Sportingu Lizbona.Koszty jakie poniósł Manchester nie były duże(17mln euro) ,a w dodatku zwróciły się z ogromnym zyskiem.
Cristiano musiał na boisko zastąpić piłkarza tak wybitnego jakim był Beckham.Udało mu się tego dokonać w stu procentach jeśli nawet nie więcej.
Jego magiczne rajdy po skrzydłach rozświetlały Old Trafford.Grał i gra bardzo efektownie.Lubi strzelać z dystansu i obecnie chyba ma najlepsze strzały na świecie.Piłka kopnięta przez niego osiąga prędkość nawet 130km/h!Jednym z taki wspaniałych goli z dystansu jest gol w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko FC Porto w 6 minucie meczu.Cris puścił prawdziwą 'bombę' z aż 37 metrów w lewy górny róg bramki.
Charakterystyczne jest też dla niego wykonywanie bardzo silnych i jednocześnie precyzyjnych rzutów wolnych.Piłka po jego strzale nabiera ogromnej prędkości,bramkarz nie jest w stanie nawet zareagować.W trakcie lotu piłka rusza się chaotycznie w prawą i lewą stronę dezorientując bramkarza.W końcowej fazie lotu piłka bezlitośnie spada w dół pozostawiając bramkarza bez szans.Strzały tego typu nazywane określane są jako 'opadające liście'.Jedną z takich bramek strzelił przeciwko Sportingowi Lizbona.Charakterystyczna jest także postawa jaką przyjmuje przed strzałem.
Rozbieg bierze na 5 kroków,rozstawia szeroko nogi,bierze głęboki oddech i biegnie do piłki.
Ma także wspaniałą technikę.Pokazuje to gdy 'czaruje' na skrzydle.Jego bezbłędne i efektowne triki doprowadzają obrońców do szału.Jedną z takich przeplatanek wykonał przeciwko Arsenalowi.Obrońca nie wytrzymał i sfaulował Ronaldo.
Manchester z nim wygrał 3 razy ligę angielską.Duża w tym zasługa Cristiano ponieważ w sezonie 07/08 został królem strzelców.Królem strzelców był także w Lidze Mistrzów którą Czerwone Diabły wygrały, a sam wkład Ronaldo w to był naprawdę duży.
Z Manchesterem CR7 zdobył także 2 razy Puchar Ligi,jeden Puchar Anglii,jedną Tarczę Wspólnoty i także Klubowe Mistrzostwa Świata.
To w Manchesterze zdobywał największe indywidualne sukcesy.Dwukrotnie najlepszy piłkarz Premier League,dwukrotnie piłkarz sezonu w Anglii,król strzelców Premier League,najlepszy piłkarz Ligi Mistrzów,najlepszy napastnik Ligi Mistrzów,piłkarz roku FIFA i tą najbardziej prestiżową przyznawaną przez "France Football" Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza świata.
Wypełnił także medialną pustkę po Davidzie.Nie brakowało skandali z jego udziałem(często dość niesłusznych),dużo mówiło się o jego wyczynach po za boiskowych - jakie auto kupił,czy jego nowa dziewczyna to przyszła żona itd.
Cristiano Ronaldo na pewno jest jednym z najwybitniejszych piłkarzy tego klubu,na pewno znajdujący się w pierwszej piątce najlepszych piłkarzy w historii Czerwonych Diabłów.Odziedziczył numer 7 bo Beckhamie ,a numer ten w Manchesterze ma szczególne znaczenie.
Kto wie może kiedyś powróci na Old Trafford?Przecież do zakończenia kariery jeszcze mu daleko ,a lata w Manchesterze wspomina jako jedne z najlepszych.W końcu to w tym klubie odnosił największe sukcesy.
Portugalczyk urodzony 5 lutego 1985 roku występuje na pozycji skrzydłowego.
Więcej na ten temat chyba nie trzeba pisać ponieważ Ronaldo jest na tą chwilę najbardziej znanym piłkarzem na świecie.Znają go nie tylko pasjonaci futbolu ,ale także ci którzy nie interesują się piłką nożną.
Obecnie występuję w Real Madryt i jest tam absolutnie największą gwiazdą.Nie schodzi z najwyższego poziomu przez kilka lat.Wart jest około 100mln euro.
W Realu idzie mu wspaniale ,ale to w Manchestrze świętował swoje największe piłkarskie sukcesy.
Do Manchesteru przybył aby załatać dziurę po Davidzie Beckham'ie.Zarówno tą piłkarską jak i finansową.
Sir Alex Ferguson postanowił sprowadzić młodego Ronaldo ze Sportingu Lizbona.Koszty jakie poniósł Manchester nie były duże(17mln euro) ,a w dodatku zwróciły się z ogromnym zyskiem.
Cristiano musiał na boisko zastąpić piłkarza tak wybitnego jakim był Beckham.Udało mu się tego dokonać w stu procentach jeśli nawet nie więcej.
Jego magiczne rajdy po skrzydłach rozświetlały Old Trafford.Grał i gra bardzo efektownie.Lubi strzelać z dystansu i obecnie chyba ma najlepsze strzały na świecie.Piłka kopnięta przez niego osiąga prędkość nawet 130km/h!Jednym z taki wspaniałych goli z dystansu jest gol w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko FC Porto w 6 minucie meczu.Cris puścił prawdziwą 'bombę' z aż 37 metrów w lewy górny róg bramki.
Charakterystyczne jest też dla niego wykonywanie bardzo silnych i jednocześnie precyzyjnych rzutów wolnych.Piłka po jego strzale nabiera ogromnej prędkości,bramkarz nie jest w stanie nawet zareagować.W trakcie lotu piłka rusza się chaotycznie w prawą i lewą stronę dezorientując bramkarza.W końcowej fazie lotu piłka bezlitośnie spada w dół pozostawiając bramkarza bez szans.Strzały tego typu nazywane określane są jako 'opadające liście'.Jedną z takich bramek strzelił przeciwko Sportingowi Lizbona.Charakterystyczna jest także postawa jaką przyjmuje przed strzałem.
Rozbieg bierze na 5 kroków,rozstawia szeroko nogi,bierze głęboki oddech i biegnie do piłki.
Ma także wspaniałą technikę.Pokazuje to gdy 'czaruje' na skrzydle.Jego bezbłędne i efektowne triki doprowadzają obrońców do szału.Jedną z takich przeplatanek wykonał przeciwko Arsenalowi.Obrońca nie wytrzymał i sfaulował Ronaldo.
Manchester z nim wygrał 3 razy ligę angielską.Duża w tym zasługa Cristiano ponieważ w sezonie 07/08 został królem strzelców.Królem strzelców był także w Lidze Mistrzów którą Czerwone Diabły wygrały, a sam wkład Ronaldo w to był naprawdę duży.
Z Manchesterem CR7 zdobył także 2 razy Puchar Ligi,jeden Puchar Anglii,jedną Tarczę Wspólnoty i także Klubowe Mistrzostwa Świata.
To w Manchesterze zdobywał największe indywidualne sukcesy.Dwukrotnie najlepszy piłkarz Premier League,dwukrotnie piłkarz sezonu w Anglii,król strzelców Premier League,najlepszy piłkarz Ligi Mistrzów,najlepszy napastnik Ligi Mistrzów,piłkarz roku FIFA i tą najbardziej prestiżową przyznawaną przez "France Football" Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza świata.
Wypełnił także medialną pustkę po Davidzie.Nie brakowało skandali z jego udziałem(często dość niesłusznych),dużo mówiło się o jego wyczynach po za boiskowych - jakie auto kupił,czy jego nowa dziewczyna to przyszła żona itd.
Cristiano Ronaldo na pewno jest jednym z najwybitniejszych piłkarzy tego klubu,na pewno znajdujący się w pierwszej piątce najlepszych piłkarzy w historii Czerwonych Diabłów.Odziedziczył numer 7 bo Beckhamie ,a numer ten w Manchesterze ma szczególne znaczenie.
Kto wie może kiedyś powróci na Old Trafford?Przecież do zakończenia kariery jeszcze mu daleko ,a lata w Manchesterze wspomina jako jedne z najlepszych.W końcu to w tym klubie odnosił największe sukcesy.
Wschodzące gwiazdy światowego futbolu - część 2
Obecnie piłkarskimi idolami są piłkarze tacy jak Cristiano Ronaldo,Leo Messi,Andres Iniesta,Iker Casillas czy Robin van Persie.To oni rządzą we współczesnym futbolu.Są to piłkarze w wieku w,którym mogą osiągnąć szczyt formy i zdobywać najważniejsze trofea,ale gdy za parę lat tym piłkarzom będzie bliżej niż dalej do schyłku kariery do poważniej gry wejdą młodsi piłkarze.W tym artykule przyjże się następcą Xviego,Iniesty,Messiego oraz innych gwiazd.
1)Jack Wilshere
Urodzony 1 stycznia 1992 roku angielski pomocnik jest nadzieją Anglii na zastąpienie Stevena Gerrarda i Franka Lamparta.
Obecnie jest graczem Arsenalu Londyn i jego wychowankiem.Miał zastąpić w roli rozgrywającego odchodzącego do Barcelony Cesca Fabregasa.Lewonożny zawodnik ma wiele szans na to by stać się kiedyś zastępcą Gerrarda w pomocy reprezentacji Anglii oraz głównym sternikiem Kanonierów.
Ma wiele okazji do gry ponieważ trener Arsenalu Arsene Wenger lubi dawać szanse młodym zawodnikom.
Jack na pewno ma talent i potrafi dyrygować środkiem boiska.Arsenal to idealny klub dla niego dający mu szanse rozwoju.
Dotychczas bez większych sukcesów,ale w tym sezonie gdy do zespołu przybył Ozil może pojawić się pierwsze poważne trofeum.
2)Eden Hazard
22-letni lewy napastnik Chelsea jest chyba najlepszym piłkarzem młodego pokolenia na 'wyspach'.
Jego największymi piłkarskimi atutami są szybkość,drybling i technika.Potrafi zaczarować obrońce na swoim lewym skrzydle.
W 2014 roku zagra ze swoją reprezentacją - Belgią na mundialu w Brazylii.
Jak do tej pory sukcesy odnosił ze swoim poprzednim klubem - OSC Lille.Z OSC wygrał ligę francuską i puchar Francji.Jeśli chodzi o osiągnięcia indywidualne to za czasów gry w Lille dwukrotnie przypadł mu tytuł "Odkrycia roku" i raz piłkarz roku.
Z Chealsea wygrał Ligę Europejską ,a w tym sezonie miał szansę na Superpuchar Europy lecz jego drużyna przegrała po rzutach karnych z Bayernem Monachium.
Już po samych osiągnięciach widać że już na dzień dzisiejszy jest piłkarzem światowej klasy a to dopiero początek...
3)Thibaut Courtois
Belgijski bramkarz ma dopiero 21 lat ,a już jest podstawowym bramkarzem Atletico Madryt.W Atletico przebywa na wypożyczeniu z Chelsea.
Interesuje się nim większość największych klubów.Szczególnie Barcelona chciała by mieć w swych szeregach Courtois ponieważ po tym sezonie odchodzi jej dotychczasowym bramkarz Victor Valdes.Thibaut byłby idealnym jego następcą bowiem bramkarz ten prezentuje naprawdę światowy poziom i niesie ze sobą przyszłość.
W sierpniu zagrał przeciwko Barcelonie w Superpucharze Hiszpanii.Mimo że bohaterem meczu został Valdes to Courtois pokazał się z dobrej strony.
Na swoim koncie ma już dwa sukcesy na arenie międzynarodowej.Z Atletico wygrał Superpuchar Europy oraz Ligę Europejską.
Wiele klubów chciałoby mieć takiego bramkarza ,ale Jose Mourinho stanowczo mówi że Thibaut nie jest na sprzedaż.Nie dziwne na pewno będzie dobry następcą Petra Cecha.
4)Mario Gotze
To kolejny piłkarz z fantastycznego młodego pokolenia niemieckich zawodników.
Ma dopiero 21 lat a liczba jego trofeów po które sięgną z klubem jest bardzo dłuuuga.
Do najważniejszych należą:
-Dwukrotny mistrz Niemiec(Borussia)
-Superpuchar Europy(Bayern)
-Finalista Ligi Mistrzów(Borussia)
-Puchar Niemiec(Borussia)
To tylko te najważniejsze.W barwach Borussi był kluczową postacią swojego zespołu.Zawsze w pierwszym składzie.To on był odpowiedzialny za ofensywę w Dortmundzie.
oo
Teraz jest piłkarzem przepełnionego gwiazdami Bayernu Monachium.
Zazwyczaj gra na pozycji ofensywnego pomocnika,zaraz za napastnikiem.Czasami gra na prawym lub lewym skrzydle.
Dobrze drybluje,podaje wykonuje stałe fragmenty i z 'oczami dookoła głowy'.
Już jest gwiazdą ,a jeśli nadal będzie rozwijał się dobrze będzie główną siłą napędową Niemiec.
5)Cristian Tello
Kolejny produkt barcelońskiej szkółki.Barcelona 'produkuje' naprawdę dużą ilość utalentowanych piłkarzy.
Nie każdemu udaje się tam przebić ,a jeszcze trudniej jest się tam utrzymać.Cristianowi się to udało i chyba zdoła się utrzymać na dłużej.
Jego głównymi atutami są drybling i szybkość.Gra dobrze zarówno prawą jak i lewą nogą.Potrafi na naprawdę dużej prędkości wymijać rywali.
Młody skrzydłowy zaczyna stanowić coraz większe znaczenie dla Barcy.Jak do tej pory najczęściej wchodzi z ławki rezerwowych i potrafi to wykorzystać.
Z Barcą wygrał Puchar Króla ,a z reprezentacją(Hiszpania)mistrzostwa świata do lat 21.
Ten zawodnik ma naprawdę olbrzymi potencją lecz na razie jeszcze to nie jego czas.Z pewnością będzie godnym następcą Davida Villi w Hiszpanii i Barcelonie.Oby Barcelona nie wypuściła tak obiecującego zawodnika.
1)Jack Wilshere
Urodzony 1 stycznia 1992 roku angielski pomocnik jest nadzieją Anglii na zastąpienie Stevena Gerrarda i Franka Lamparta.
Obecnie jest graczem Arsenalu Londyn i jego wychowankiem.Miał zastąpić w roli rozgrywającego odchodzącego do Barcelony Cesca Fabregasa.Lewonożny zawodnik ma wiele szans na to by stać się kiedyś zastępcą Gerrarda w pomocy reprezentacji Anglii oraz głównym sternikiem Kanonierów.
Jack na pewno ma talent i potrafi dyrygować środkiem boiska.Arsenal to idealny klub dla niego dający mu szanse rozwoju.
Dotychczas bez większych sukcesów,ale w tym sezonie gdy do zespołu przybył Ozil może pojawić się pierwsze poważne trofeum.
2)Eden Hazard
22-letni lewy napastnik Chelsea jest chyba najlepszym piłkarzem młodego pokolenia na 'wyspach'.
Jego największymi piłkarskimi atutami są szybkość,drybling i technika.Potrafi zaczarować obrońce na swoim lewym skrzydle.
Jak do tej pory sukcesy odnosił ze swoim poprzednim klubem - OSC Lille.Z OSC wygrał ligę francuską i puchar Francji.Jeśli chodzi o osiągnięcia indywidualne to za czasów gry w Lille dwukrotnie przypadł mu tytuł "Odkrycia roku" i raz piłkarz roku.
Z Chealsea wygrał Ligę Europejską ,a w tym sezonie miał szansę na Superpuchar Europy lecz jego drużyna przegrała po rzutach karnych z Bayernem Monachium.
Już po samych osiągnięciach widać że już na dzień dzisiejszy jest piłkarzem światowej klasy a to dopiero początek...
3)Thibaut Courtois
Belgijski bramkarz ma dopiero 21 lat ,a już jest podstawowym bramkarzem Atletico Madryt.W Atletico przebywa na wypożyczeniu z Chelsea.
Interesuje się nim większość największych klubów.Szczególnie Barcelona chciała by mieć w swych szeregach Courtois ponieważ po tym sezonie odchodzi jej dotychczasowym bramkarz Victor Valdes.Thibaut byłby idealnym jego następcą bowiem bramkarz ten prezentuje naprawdę światowy poziom i niesie ze sobą przyszłość.
W sierpniu zagrał przeciwko Barcelonie w Superpucharze Hiszpanii.Mimo że bohaterem meczu został Valdes to Courtois pokazał się z dobrej strony.
Na swoim koncie ma już dwa sukcesy na arenie międzynarodowej.Z Atletico wygrał Superpuchar Europy oraz Ligę Europejską.
Wiele klubów chciałoby mieć takiego bramkarza ,ale Jose Mourinho stanowczo mówi że Thibaut nie jest na sprzedaż.Nie dziwne na pewno będzie dobry następcą Petra Cecha.
4)Mario Gotze
To kolejny piłkarz z fantastycznego młodego pokolenia niemieckich zawodników.
Ma dopiero 21 lat a liczba jego trofeów po które sięgną z klubem jest bardzo dłuuuga.
Do najważniejszych należą:
-Dwukrotny mistrz Niemiec(Borussia)
-Superpuchar Europy(Bayern)
-Finalista Ligi Mistrzów(Borussia)
-Puchar Niemiec(Borussia)
To tylko te najważniejsze.W barwach Borussi był kluczową postacią swojego zespołu.Zawsze w pierwszym składzie.To on był odpowiedzialny za ofensywę w Dortmundzie.
oo
Teraz jest piłkarzem przepełnionego gwiazdami Bayernu Monachium.
Zazwyczaj gra na pozycji ofensywnego pomocnika,zaraz za napastnikiem.Czasami gra na prawym lub lewym skrzydle.
Dobrze drybluje,podaje wykonuje stałe fragmenty i z 'oczami dookoła głowy'.
Już jest gwiazdą ,a jeśli nadal będzie rozwijał się dobrze będzie główną siłą napędową Niemiec.
5)Cristian Tello
Kolejny produkt barcelońskiej szkółki.Barcelona 'produkuje' naprawdę dużą ilość utalentowanych piłkarzy.
Nie każdemu udaje się tam przebić ,a jeszcze trudniej jest się tam utrzymać.Cristianowi się to udało i chyba zdoła się utrzymać na dłużej.
Jego głównymi atutami są drybling i szybkość.Gra dobrze zarówno prawą jak i lewą nogą.Potrafi na naprawdę dużej prędkości wymijać rywali.
Młody skrzydłowy zaczyna stanowić coraz większe znaczenie dla Barcy.Jak do tej pory najczęściej wchodzi z ławki rezerwowych i potrafi to wykorzystać.
Z Barcą wygrał Puchar Króla ,a z reprezentacją(Hiszpania)mistrzostwa świata do lat 21.
Ten zawodnik ma naprawdę olbrzymi potencją lecz na razie jeszcze to nie jego czas.Z pewnością będzie godnym następcą Davida Villi w Hiszpanii i Barcelonie.Oby Barcelona nie wypuściła tak obiecującego zawodnika.
wtorek, 15 października 2013
Siódemki Manchesteru United-część 1
David Beckham
David Beckham urodził się 2 maja 1975 roku w Londynie.
Jego matka był a fryzjerką a ojciec monterem urządzeń gazowych.
Mając 11 lat zadebiutował na Old Trafford, Stadionie Manchesteru United.Był to memoriał Bobby'ego Charltona.Już na tym turnieju zdobył bramkę z rzutu wolnego.
W wieku 14 lat dołączył do drużyny młodzieżowej "Czerwonych diabłów".
Zadebiutował w Lidze Mistrzów w 1993r. przeciwko Galatasaray.Gra Davida nie była jednak olśniewająca przez co został wypożyczony do Preston North End.Becks pokazał jednak talent i w debicie dla Preston trafił bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego a,w następnym meczu z wolnego.To zmusiło Sir Alexa Fergusona to zmiany swojej decyzji i włączeniu Beckhama do składu Man U.
Tak zaczęła rozwijać się jego kariera zarówno ta piłkarska jak i ta nie związana ze światem footballu.
Zaczął podpisywać kontrakty reklamowe ze znanymi markami(Pepsi,Adidas i wiele innych)odzieżowymi,telefonicznymi i wieloma innymi..
Spotykał się z Victorią Adams wokalistką Spice Girl ,którą wkrótce pobrał.
Od tamtego okresu częściej mówiło się o jego nowej fryzurze,tatuarzu czy kreacji niż o wyczynach czysto piłkarskich ,których także nie brakowało.
Jego znakiem rozpoznawczym były niesamowicie precyzyjne rzuty wolne,siały strach wśród bramkarzy drużyn przeciwnych.Także dośrodkowania z prawego skrzydła lub z rzutów rożnych były szalenie dokładne jakby wymierzone laserem.
Z Manchesterem United trzykrotnie zdobył Puchar Anglii.Ligę Mistrzów,Puchar Interkontynentalny i aż 6 razy tytuł mistrza kraju.
W barwach czerwonych diabłów nosił oczywiście legendarny numer 7.
Był jednym z pierwszych piłkarzy którzy byli nie tylko zawodnikami ale także celebrytami.David często zachowywał się jak gwiazda filmowa,często zmieniał fryzury czy dorabiał sobie tatuaże.Do tego wszystkiego był piłkarzem wybitnym zasługującym na wyróżniający go numer ,który nosili wcześniej wielcy zawodnicy tego klubu.
David Beckham urodził się 2 maja 1975 roku w Londynie.
Jego matka był a fryzjerką a ojciec monterem urządzeń gazowych.
Mając 11 lat zadebiutował na Old Trafford, Stadionie Manchesteru United.Był to memoriał Bobby'ego Charltona.Już na tym turnieju zdobył bramkę z rzutu wolnego.
W wieku 14 lat dołączył do drużyny młodzieżowej "Czerwonych diabłów".
Zadebiutował w Lidze Mistrzów w 1993r. przeciwko Galatasaray.Gra Davida nie była jednak olśniewająca przez co został wypożyczony do Preston North End.Becks pokazał jednak talent i w debicie dla Preston trafił bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego a,w następnym meczu z wolnego.To zmusiło Sir Alexa Fergusona to zmiany swojej decyzji i włączeniu Beckhama do składu Man U.
Tak zaczęła rozwijać się jego kariera zarówno ta piłkarska jak i ta nie związana ze światem footballu.
Zaczął podpisywać kontrakty reklamowe ze znanymi markami(Pepsi,Adidas i wiele innych)odzieżowymi,telefonicznymi i wieloma innymi..
Spotykał się z Victorią Adams wokalistką Spice Girl ,którą wkrótce pobrał.
Od tamtego okresu częściej mówiło się o jego nowej fryzurze,tatuarzu czy kreacji niż o wyczynach czysto piłkarskich ,których także nie brakowało.
Jego znakiem rozpoznawczym były niesamowicie precyzyjne rzuty wolne,siały strach wśród bramkarzy drużyn przeciwnych.Także dośrodkowania z prawego skrzydła lub z rzutów rożnych były szalenie dokładne jakby wymierzone laserem.
Z Manchesterem United trzykrotnie zdobył Puchar Anglii.Ligę Mistrzów,Puchar Interkontynentalny i aż 6 razy tytuł mistrza kraju.
W barwach czerwonych diabłów nosił oczywiście legendarny numer 7.
Był jednym z pierwszych piłkarzy którzy byli nie tylko zawodnikami ale także celebrytami.David często zachowywał się jak gwiazda filmowa,często zmieniał fryzury czy dorabiał sobie tatuaże.Do tego wszystkiego był piłkarzem wybitnym zasługującym na wyróżniający go numer ,który nosili wcześniej wielcy zawodnicy tego klubu.
poniedziałek, 14 października 2013
Wschodzące gwiazdy światowego futbolu - część 1
Obecnie piłkarskimi idolami są piłkarze tacy jak Cristiano Ronaldo,Leo Messi,Andres Iniesta,Iker Casillas czy Robin van Persie.To oni rządzą we współczesnym futbolu.Są to piłkarze w wieku w,którym mogą osiągnąć szczyt formy i zdobywać najważniejsze trofea,ale gdy za parę lat tym piłkarzom będzie bliżej niż dalej do schyłku kariery do poważniej gry wejdą młodsi piłkarze.W tym artykule przyjże się następcą Xviego,Iniesty,Messiego oraz innych gwiazd.
1)Neymar
Kto inny mógłby się tu znaleźć?Neymar da Silva Santos Junior już od dawna nazywany jest „nowym Pele”.
To stwierdzenie wcale nie jest na wyrost.Sprowadzony tego lata do Barcelony młody Brazylijczyk o nieprzeciętnej umiejętności dryblingu i wspaniałej technice obecnie ma wspomagać Leo Messiego,ale kiedyś to on może być najważniejszym piłkarzem ofensywy Dumy Katalonii.Cząstkę tego pokazał w meczu z Celticem,gdy zabrakło kontuzjowanego Leo Messiego,wziął ciężar gry ofensywnej na siebie i wychodziło mu to naprawdę dobrze.
W reprezentacji Brazylii gra już główną rolę:strzela z wolnych,po indywidualnych akcjach czy niesamowite bramki z woleja.W Barcelonie musi jeszcze trochę poczekać na to aby przejąć stery,ale jego czas na pewno nadejdzie.
2)Isco
Stylem gry przypominający Andresa Inieste.W barwach Realu Madryt w ,którym występuje od tego sezonu strzelił łącznie 9 bramek.Po odejściu Mesuta Özila to jemu przydzielono rozgrywanie piłki na połowie przeciwnika.Radzi sobie z tym bardzo dobrze pomimo młodego wieku.Zdobył Mistrzostwo Europy do lat 21 i był kluczową postacią w swoim zespole.Według portalu http://www.transfermarkt.de wart jest 35 mln euro.To tylko 5 mln mniej niż Dawid Silva.Z pewnością kiedyś będzie tak dobry jak Iniesta,Fabregas czy Özil.
4)Raphael Varane
Zaledwie 20-sto letni obrońca Realu Madryt zdołał już zatrzymać Lionela Messiego i strzelić wspaniałą bramkę FC Barcelonie.Czasami występujący w składzie Realu Madryt „Rafa” jest na tą chwilę najbardziej obiecującym obrońcą Realu,ale także Francji i ogólnie Europejskiej piłki.

Z jego umiejętnościami na pewno zajdzie na szczyt.Oceniany na 25 mln euro w przyszłości będzie piłkarzem klasy Gerrarda Pique i Thiago Silvy,a być może nawet lepszym.
5)Stephan El ShaarawyZ pochodzenia Egipcjanin stąd też wziął się jego przydomek II Faraone.Nietypowa fryzura,dobry drybling,strzał,podanie,technika.To cechy które go wyróżniają.Bardzo dobrze czuje się w AC Milanie z którym wiąże przyszłość.Najczęściej występuje na pozycji lewego skrzydłowego.Interesują się nim wielkie kluby między innymi Barcelona.

To pokazuje że jest piłkarzem z ogromnym potencjałem i że w przyszłości na pewno osiągnie sukces.Na razie bez większych sukcesów,ale jest jeszcze młody i wszystko przed nim.
1)Neymar
Kto inny mógłby się tu znaleźć?Neymar da Silva Santos Junior już od dawna nazywany jest „nowym Pele”.

W reprezentacji Brazylii gra już główną rolę:strzela z wolnych,po indywidualnych akcjach czy niesamowite bramki z woleja.W Barcelonie musi jeszcze trochę poczekać na to aby przejąć stery,ale jego czas na pewno nadejdzie.
2)Isco
Stylem gry przypominający Andresa Inieste.W barwach Realu Madryt w ,którym występuje od tego sezonu strzelił łącznie 9 bramek.Po odejściu Mesuta Özila to jemu przydzielono rozgrywanie piłki na połowie przeciwnika.Radzi sobie z tym bardzo dobrze pomimo młodego wieku.Zdobył Mistrzostwo Europy do lat 21 i był kluczową postacią w swoim zespole.Według portalu http://www.transfermarkt.de wart jest 35 mln euro.To tylko 5 mln mniej niż Dawid Silva.Z pewnością kiedyś będzie tak dobry jak Iniesta,Fabregas czy Özil.

4)Raphael Varane
Zaledwie 20-sto letni obrońca Realu Madryt zdołał już zatrzymać Lionela Messiego i strzelić wspaniałą bramkę FC Barcelonie.Czasami występujący w składzie Realu Madryt „Rafa” jest na tą chwilę najbardziej obiecującym obrońcą Realu,ale także Francji i ogólnie Europejskiej piłki.

Z jego umiejętnościami na pewno zajdzie na szczyt.Oceniany na 25 mln euro w przyszłości będzie piłkarzem klasy Gerrarda Pique i Thiago Silvy,a być może nawet lepszym.
5)Stephan El ShaarawyZ pochodzenia Egipcjanin stąd też wziął się jego przydomek II Faraone.Nietypowa fryzura,dobry drybling,strzał,podanie,technika.To cechy które go wyróżniają.Bardzo dobrze czuje się w AC Milanie z którym wiąże przyszłość.Najczęściej występuje na pozycji lewego skrzydłowego.Interesują się nim wielkie kluby między innymi Barcelona.

To pokazuje że jest piłkarzem z ogromnym potencjałem i że w przyszłości na pewno osiągnie sukces.Na razie bez większych sukcesów,ale jest jeszcze młody i wszystko przed nim.
Subskrybuj:
Posty (Atom)